Od 1 lipca ubiegłego roku o tablice rejestracyjne niewielkich rozmiarów mogą ubiegać się wszyscy szczęśliwi posiadacze samochodów sprowadzonych z USA oraz krajów azjatyckich.
Jak wiemy zmianę przyjęto gromkimi brawami, z ogromnym entuzjazmem. Jak się jednak okazało nie można obejść szerokim łukiem wszystkich przepisów. Osoba rejestrująca pojazd musi przedłożyć odpowiednie dokumenty, w których jasno stwierdzono o miejscu do zamontowania tablic o zmniejszonych wymiarach.
Warto zwrócić uwagę na fakt, iż w państwach zachodnich tablice rejestracyjne o mniejszych gabarytach można mocować również w samochodach niepochodzących ze Stanów Zjednoczonych lub Japonii, jak również w pojazdach tuningowanym.
Co z kierowcami, którzy chcieliby w zwykłych autach zamontować taką rejestrację?
Na Zachodzie panuje pod tym kątem nieco większa swoboda niż u nas. Dlatego już rok temu pojawiły się pierwsze komentarze o tłamszeniu indywidualnego poczucia estetyki polskich kierowców. Bowiem samochody, które nie posiadają w swojej konstrukcji specjalnych miejsc pod małe tablice z automatu pozbawione są takiej możliwości.
Ministerstwo udzieliło odpowiedzi w tej sprawie
Wyjaśniono, że owe rozwiązanie, które weszło w życie już w zeszłym roku skierowane było tylko do ścisłego grona posiadaczy samochodów przede wszystkim z rynku amerykańskiego oraz japońskiego. W głównej mierze było to spowodowane miejscem pod tablice innym niż w krajach europejskich. Wręcz niemożliwe byłoby zamontowanie klasycznych tablic do samochodów z zachodniej granicy, dlatego też projekt przygotowywany był tylko pod tę grupę pojazdów.
Władze podkreślają, że takie rozwiązanie było zasadne tylko dla właścicieli pojazdów z niedostosowanym miejscem do zwykłych polskich tablic rejestracyjnych. Dlatego zgoda na małą rejestrację wydawana jest tylko po przedłożeniu odpowiedniego oświadczenia. Głównym powodem takiej, a nie innej decyzji jest nie nadużywanie takiego rozwiązania do samochodów mogących być oznaczonymi klasycznymi tablicami.
Ponadto w ramach obecnie istniejącego systemu oznaczenia pojazdów, póki co nie ma możliwości rozszerzenia zakresu przepisów, które uregulowałyby sporną kwestię gabarytów tablic.
Takie uzasadnienie wyjaśnia rozżalonym kierowcom, dlaczego nie wszyscy mogą zamontować w swoim samochodach małe tablice.
Jakie grzywny?
Niestety właściciele pojazdów, którzy instalują małe tablice pomimo miejsca na standardową, muszą liczyć się z tym, że zostaną ukarani grzywną w wysokości 500 złotych.