Są różne opinie odnośnie zapinania pasów bezpieczeństwa. Każdy kierowca ma własne przyzwyczajenia – jedni traktują zapinanie pasów jako odruch bezwarunkowy, inni jako zło konieczne.
Zapinać pasy, czy nie? Oto jest pytanie.
W Polsce obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa pojawił się już w 1983 r. Początkowo w prawdzie dotyczył tylko kierowców podróżujących na przednich kanapach i w terenie niezabudowanym. W 1991 r. natomiast rozszerzono obowiązek również o tyle kanapy oraz tereny zabudowane. Obecnie kierowcy przemieszczający się bez zapiętych pasów bezpieczeństwa oraz wiozący pasażerów niezgodnie z przepisami, karani są 4 punktami karnymi i mandatem w wysokości 100 zł. Pomimo konsekwencji, które grożą kierowcom niestosującym się do przyjętych norm nie wszyscy obowiązek zapinania pasów wzięli sobie do serca.
Ilu kierowców – tyle nawyków
Jak wynika z odpowiedzi ankietowanych kierowców mandaty w wysokości 100 zł oraz punkty karne nie przekonują ich do zapinania pasów. Jak widać nie taki kierowca strachliwy jakim go piszą…
Nie jest to pozytywna informacja, zwłaszcza, że policja będąca organem władzy nie zdołała wpłynąć na zmianę przyzwyczajeń kierowców. Większość respondentów przyznało, że choć są świadomi kar nie obawiają się kontroli policji. Co więcej kierowcy na co dzień wykazują się ogromnym sprytem i uciekają się do sztuczek w postaci udawanego zapięcia pasów. Zapinają je na ostatni moment w chwili ujrzenia policji, a nawet stosują atrapy pasów bezpieczeństwa.
Dlaczego nie zapinamy pasów?
Czy zapinanie pasów naprawdę jest aż tak niewygodne?
Jak się okazuje duży odsetek ankietowanych kierowców nie zapina pasów głównie ze względu na wygodę. Pasy gniotą ubrania, uciskają, a co więcej są kojarzone z nakazem. A przecież my nakazów nie lubimy. Kolejnym argumentem jaki podają kierowcy jest po prostu swoboda. W swoim samochodzie przecież lubimy czuć się niczym nieskrępowani.
Ponadto wyniki badań pokazują, że nie wszyscy kierowcy są przekonani o słuszności zapinania pasów. Niektórzy uważają wręcz, że zapinanie pasów bezpieczeństwa może pogorszyć sytuację podczas stłuczki, czy poważniejszego wypadku. Część ankietowanych podkreśla nawet, że niezapięte pasy mogą przyczynić się do uratowania życia.
Dlaczego zapinamy pasy?
Głównym czynnikiem motywującym kierowców do zapinania pasów z całą pewnością jest czynnik ludzki i poczucie odpowiedzialności, które jedni mają we krwi, a drudzy muszą się go zwyczajnie nauczyć. Dlatego bardzo często osoby posiadające rodziny, zwłaszcza podróżujących z dziećmi dbają o to, aby każdy z pasażerów miał zapięte pasy bezpieczeństwa. Kolejnym czynnikiem jest świadomość konsekwencji, które towarzyszą wypadkom. Osoby, które były świadkiem groźnego wypadku lub same w nich uczestniczyły zdecydowanie mniej sceptycznie podchodzą do tematu bezpieczeństwa i zapinania pasów. Jak się okazuje jednym z ostatnich i najmniej znaczących argumentów dla kierowców nadal pozostają punkty karne oraz mandaty.
Zapinania pasów – nawyk, który wynosimy z domu?
Jak i wiele innych zachowań, tak i zapinanie pasów jest czynnością, którą obserwujemy i przekładamy na następne pokolenia. Istnieje większe prawdopodobieństwo, że kierowca, który wyniósł z domu nawyk zapinania pasów przełoży go na swoje dzieci.
Dlatego tak ważne jest, aby propagować zapinanie pasów wśród młodocianych kierowców – być może taka forma edukacji będzie bardziej owocna od policyjnych metod prewencji i wprowadzonego systemu grzywn i kar.
